Efekt multiplikacji to inaczej efekt
działania procentu składanego. Polega na tym, że odsetki naliczone w danym
okresie odsetkowym (zazwyczaj rocznym) są kapitalizowane, czyli dodawane do kapitału. W następnym
okresie odsetkowym, odsetki naliczane są od tego powiększonego kapitału (pierwotny kapitał plus wypracowane odsetki) - są
więc wyższe. Powtarzany mechanizm powoduje zwiększanie się kapitału oraz
odsetek. Teoretycznie, może być dowolna ilość okresów odsetkowych. Może być
jeden okres - wtedy odsetki naliczane są na koniec okresu, mogą być dwa - wtedy
odsetki są naliczane i kapitalizowane po upływie połowy roku, a później drugi raz po upływie roku. Może też być ich nieskończenie wiele - wtedy mamy do czynienia z
kapitalizacją ciągłą. Należy jednak mieć świadomość, że dzielenie roku na okresy kapitalizacji to również podział stopy procentowej, ale o tym szczegółowo później. Efekt działania procentu składanego jest często
wykorzystywany w reklamie, np. slogan pt. „u nas kapitalizacja minutowa”. Trudno
oprzeć się podejrzeniu, że służy jedynie zwabieniu mniej świadomych amatorów szybkiego
zysku. Bo czy kapitalizacja minutowa rzeczywiście przynosi nadzwyczajny efekt
finansowy? Zobaczmy.
Jeśli
wpłacimy 1.000 PLN na roczną lokatę, oprocentowaną R = 8% z kapitalizacja
roczną, po roku otrzymamy odsetki:
1.000
PLN × 0,08 = 80 PLN
Jeśli będziemy podwajać ilości kapitalizacji (n) w roku (okresy odsetkowe),
otrzymamy następująca tabelę oraz wykres:
Widać
wyraźnie z tabeli oraz wykresu przyrostu odsetek, że zwiększanie ilości
kapitalizacji zwiększa efekt finansowy, ale praktycznie przy 128
kapitalizacjach dalsze zwiększanie ilości nie ma już znaczenia. Podwojenie ilości
odsetek podwyższa efekt finansowy jedynie o 0,01 PLN. Podobnie jest z dalszym
zwiększaniem ilości kapitalizacji.
Zobaczmy, jak zmieni się sytuacja, jeżeli dwukrotnie zwiększymy stopę procentową (R).
Wynik zmienił się, ale
przyrosty odsetek, związane z ilością kapitalizacji pozostały bez zmian. Zmiana
ilości kapitalizacji ze 128 na 4.096, a więc 32 krotna daje jedynie przyrost o 0,12 PLN.
Byłem kiedyś świadkiem jak w banku starszy pan
awanturował się, bo zwabiony reklamą i obietnicą odsetek 10% zdeponował na 2
miesiące 10.000 PLN. Spodziewał się odsetek 1.000 PLN, a bank naliczył mu jedynie
166,67 PLN. Wynika to oczywiście z faktu, że 10% to nominalna stopa procentowa
R, która zawsze dotyczy roku. Jeśli mamy do czynienia z okresami krótszymi niż rok (n > 1) stopa „R” ulega podziałowi na odpowiednią stopę "r" podokresu „n”.
W
tym wypadku (starszego pana), na horyzoncie 2 m-cy oprocentowanie wynosiło r% = R% × 2/12, czyli 10% × 1/6 = 1.67%, a
wiec 10.000 PLN × 0,0167 = 166,67 PLN
Powyższa
tabela zawiera standardowe ilości kapitalizacji (od rocznej = 1, do ciągłej).
Oprocentowanie zwiększyłem do 100% dla lepszej czytelności wykresu. Widać
wyraźnie, że w naszym przykładzie zwiększanie ilości kapitalizacji do dobowej (czyli codziennej) włącznie przynosi
istotny przyrost odsetek. Dalsze zwiększanie ilości kapitalizacji nie powoduje już znaczącego przyrostu efektu finansowego. Powodem jest wspomniany podział nominalnej stopy procentowej na okresy kapitalizacji. Dla przykładu nominalna stopa R = 10% dla dnia wynosi w przybliżeniu 0,03%, a dla godziny 0,001%. Kapitał 10.000 PLN w ciągu dnia wypracuje 2,78 PLN, a w ciągu godziny 0,11 PLN odsetek.
A jak wygląda związek efektu
multiplikacji z czasem?
Powyższy
wykres przedstawia efekty finansowe prostego odkładania (nie ma odsetek i nie uwzględniamy
inflacji) miesięcznych rent kapitałowych A = 200 PLN przez 60, 55, 50, 45, 40,
35 i 30 lat. Wyniki to odpowiednio od 144.000 PLN, do 72.000 PLN. Wynik jest
efektem prostego iloczynu ilości miesięcy i rent A = 200 PLN.
Włączmy teraz do tego schematu oprocentowanie R = 2,5% w stosunku rocznym.
Wynik wyraźnie ukazuje efekt działania procentu.
Zauważmy też, że pomimo złudzenia optycznego, poszczególne wykresy maja dokładnie
taki sam kształt - są jedynie przesunięte względem siebie na poziomej osi
czasu. Inwestowanie przez 30 lat to 50% czasu inwestowania przez 60 lat, ale
wynik 107.297 PLN to tylko 32,1% wyniku inwestowania przez 60 lat. Opóźnienie
rozpoczęcia inwestowania o 10 lat (nieco ponad 8% czasu) powoduje to, że wynik
jest o 15% niższy.
Zastosujmy teraz oprocentowanie 10%.
Warto też wskazać pewną właściwość
efektu działania procentu składanego. Jeśli ustalimy moment w przyszłości kiedy
wartość inwestycji stanowi podwojenia kapitału IC i obliczymy czas do tego
momentu, to okazuje się, że po upływie następnego takiego odcinka czasu kapitał
znów się podwoi. Czyli podwojenie kapitału następuje w równych odstępach czasowych,
których długość jest oczywiście uzależniona do stopy procentowej i ilości
kapitalizacji. Im większa efektywna stopa procentowa EAR, tym krótsze odcinki
czasowe, po upływie których następować będzie podwojenie kapitału. Ale nie musi to być podwojenie. W przypadku podwojenia mnożną jest kapitał IC, a
mnożnikiem liczba 2, ale może być inna odpowiednia liczba - większa
od jedności.
Opisaną
prawidłowość ilustruje poniższy wykres:
Można obliczyć termin, po którym
wartość inwestycji będzie stanowiła odpowiednią krotność kapitału IC, np. 2-krotną.
Wzór
wykorzystuje niejednokrotnie już wcześniej używany współczynnik przyszłej
wartości FVF:
Ilość
dni, po upływie których kapitał osiągnie wartość FV = 365 × (ln(FV / PV)) / ln(FVF)
Przykład:
Kapitał
IC = 1.000 PLN zainwestowano w instrument, przy R = 8% i n = 12. Po ilu dniach wartość
kapitału FV będzie równa 2.000 PLN, czyli w tym przypadku podwoi się?
Najpierw
obliczamy FVF = (8% / 1200 +1)12 = 1,0829981 (EAR = 8,23%)
FV
/ PV = 2.000 PLN / 1.000 PLN = 2
ln(2)
/ ln (1,0829981) = 0,693147 / 0,0797332 = 8,6933297
365
× 8,6933297 = 3.173 dni
Po
upływie 3.173 dni wartość instrumentu osiągnie 2.000 PLN. Po 6.346 dniach osiągnie
wartość 4.000 PLN, po 9.519 dniach wartość 8.000 PLN, itd.
A teraz porównajmy dwóch inwestorów inwestujących w renty kapitałowe A = 100 PLN.
A teraz porównajmy dwóch inwestorów inwestujących w renty kapitałowe A = 100 PLN.
Inwestor pierwszy inwestuje przez 60 lat
miesięczne kwoty A = 100 PLN przy oprocentowaniu 6%. W ciągu 60 lat (720
miesięcy) inwestuje w sumie kapitał 72.000 PLN. Wartość inwestycji po 60 latach
wynosi 708.955,30 PLN. Zauważmy, że stopa APR = 885%!
Drugi inwestor B inwestuje tak samo, ale
rozpoczyna inwestowanie po 10 latach. Inwestuje w sumie 60.000 PLN, a wartość
inwestycji wynosi 380.612,70. Stanowi to 55% wartości inwestycji pierwszego
inwestora. Stopa APR = 534%. Zauważmy, że czas utrzymywana inwestycji B jest tylko o 1/6 (ok. 16.6%) krótszy od A, zainwestowany kapitał mniejszy o 17% od A, ale wynik finansowy różni się aż o 45%. To właśnie niewykorzystany efekt multiplikacji.
Gdyby drugi inwestor chciał przez 50
lat inwestowania osiągnąć taki sam wynik finansowy musiałby inwestować renty A
= 186,27 i w sumie zainwestować kapitał 111.762 PLN. Opisane zależności
ilustruje poniższy wykres.
Gdyby
natomiast chciał zainwestować w ciągu tych 50 lat taki sam kapitał, musiałby
inwestować renty kapitałowe w wysokości A = 120 PLN. Wynik byłby na poziomie
456.735,24 PLN, a stopa APR = 644%.
I na koniec jeszcze jedno zestawienie.
I
tym razem mamy do czynienia z inwestycją na horyzoncie 30 lat. Miesięczne renty
kapitałowe A = 100 PLN a oprocentowanie R = 12%. Porównanych jest 6 inwestycji od
A do F. Pierwszy (A) inwestuje przez 30 lat, wartość jego inwestycji po 30
latach wynosi 352.991 PLN. Drugi (B) rozpoczyna inwestycje z 5-letnim
opóźnieniem i każdy następny rozpoczyna inwestycje 5 lat później. Inwestor B traci
na 5-letnim opóźnieniu w stosunku do inwestora A 157.228 PLN. Inwestor C traci
na 10-letnim opóźnieniu w stosunku do inwestora A 284.534 PLN, itd. Stopa
zwrotu z inwestycji A wynosi 881%, a inwestycji B rozpoczętej 5 lat później
tylko 533%. Zwróćmy też uwagę na straty miesięczne, dzienne i godzinowe
(ostatnie 3 wiersze tabeli). Np. inwestor B w czasie 5 lat (60 miesięcy), w
których nie inwestował tracił 2.620 PLN na miesiąc, 86 PLN na dobę i 3,59 na
godzinę.
Podsumowując należy stwierdzić, że
efekt procentu składanego zwiększa się w czasie w związku z tym korzystne jest
jak najwcześniejsze rozpoczęcie inwestycji. Podkreślić trzeba, że efekt
multiplikacji dotyczy jedynie instrumentów finansowych opartych na stopie
procentowej. Zwracam na to uwagę, ponieważ bardzo często przebiegli "doradcy finansowi" nakłaniając klienta do inwestowania posługują się "magią procentu składanego". Opisują jego działanie, zbawienne dla pieniędzy klienta efekty i potrzebę długoterminowego utrzymywania inwestycji dla uruchomienia multiplikacji. Problem jedynie w tym, że omawiane inwestycje nie mają nic wspólnego ze stopą procentową i efektem multiplikacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz