Już człowiek pierwotny intuicyjnie posługiwał się zasadami
ekonomii, wybierając między bezpiecznym zbiorem owoców, orzechów, jagód albo
ziół, a niebezpiecznym polowaniem na zwierzynę. Bardziej zaawansowaną myśl
ekonomiczną prezentowali pierwsi
rolnicy, kupcy i rzemieślnicy. Jeśli ktoś myślał, albo tym bardziej działał
inaczej, był skazany na porażkę. Pierwszym ekonomistą był uczeń Sokratesa, starożytny
pisarz, żołnierz, filozof i historyk w jednej osobie - Ksenofont. On pierwszy
w dziele Ekonomikos (Οίκονομικός, z gr. Gospodarz) opisał podstawowe
zasady zarządzania gospodarstwem domowym, a samo zarządzanie słusznie uznał za
rzemiosło wymagające wiedzy – podobnie jak kowalstwo albo stolarstwo. Od tytułu
jego dzieła wywodzi się współczesna nazwa nauki, ekonomia.
Ekonomia zajmuje się celowym działaniem człowieka w
warunkach ograniczonych zasobów (zwykle środków finansowych). Cele można
osiągnąć różnymi kosztami i właśnie ekonomia zajmuje się dochodzeniem do tych
celów kosztem najmniejszym. Prostym przykładem gospodarnego (ekonomicznie
uzasadnionego) zachowania jest negocjowanie ceny zakupu, albo odszukanie na
rynku różnych ofert sprzedaży tego samego towaru i wybranie najkorzystniejszej.
Podobnie zwykle będzie z zakupem droższego cenowo, ale bardziej
energooszczędnego sprzętu AGD, zamiast oferowanego w niższej cenie, ale bardziej
energochłonnego.
Gospodarstwo domowe tworzy przynajmniej jedna osoba samodzielnie
utrzymująca się i zamieszkująca gdzieś na stałe. Może być więcej osób, przy
czym nie muszą być spokrewnione, ale wspólnie
gospodarujące (np. studenci wynajmujący mieszkanie). W związku z tym każdy z nas
jest posiadaczem albo uczestnikiem jakiegoś gospodarstwa domowego. Najważniejszą cechą gospodarstw domowych jest to, że
jako jedyne są zdolne do uzyskania realnych oszczędności pieniężnych. To
właśnie te oszczędności, po transferze (np. poprzez bank lub GPW) stają się
kapitałem przedsiębiorstw.
Bez względu na to, czy ktoś ma do tego odpowiednie kwalifikacje
i wiedzę, czy ma na to ochotę i czy w ogóle o tym wie, to posiada gospodarstwo
domowe i zarządza jego finansami przez 24 godziny na dobę, odpowiadając za to
własną głową.
Każdy z nas - świadomie lub nie! - podejmuje decyzje
finansowe - niemalże codziennie. Decyzje głównie polegają na rynkowej wymianie
środków pieniężnych na towary i usługi, które zaspokajają potrzeby uczestników
Gospodarstwa Domowego. Począwszy od
zakupu prasy, żywności, odzieży, komputera, a skończywszy na zakupie samochodu,
czy zaciągnięciu kredytu hipotecznego na dom; wszystkie te działania są
decyzjami finansowymi. Są tym bardziej poważne i ryzykowne, im większe zmiany
powodują w finansach i im dłuższy jest horyzont czasowy, na którym odczuwalne są
te skutki. Najpoważniejsze decyzje mogą pozostawić zobowiązania, z których
często trzeba wywiązywać się przez wiele lat. Są też niestety i takie, z
których wywiązanie się jest niemożliwe.
Zauważmy,
że w przedsiębiorstwie zarządzaniem finansami z zasady zawsze zajmuje się
doświadczona i wykwalifikowana kadra. W naszym gospodarstwie domowym nikogo takiego
nie ma, dlatego każdy osobiście musi pełnić funkcje dyrektora finansowego, prawnika,
głównej księgowej oraz pozostałych specjalistów z różnych dziedzin. W związku z
tym bezwzględnie musi posiadać przynajmniej minimum wiedzy potrzebnej do
wywiązywania się ze swoich obowiązków – co najmniej na zadowalającym poziomie,
tzn. zapewniającym bezpieczeństwo, płynność finansową - warunek ciągłości istnienia gospodarstwa domowego.
Jakość decyzji finansowych jest najważniejszym elementem
naszych rozważań, bo bezpośrednio wpływa na bezpieczeństwo i jakość naszego
życia. Często jakość zarządzania finansami bardziej wpływa na poziom życia
(sposób zaspokajania potrzeb), niż ilość posiadanych środków finansowych. Niebezpieczeństwo
polega na tym, że jedna zła decyzja może szybko i nieodwracalnie pogrążyć nawet
najlepiej prosperujące przedsiębiorstwo, np. spekulacyjny zakup opcji przez
przedsiębiorstwo, albo źle skonstruowana umowa sprzedaży nieruchomości - w
przypadku gospodarstwa domowego.
Mam nadzieję, że udało mi się wprowadzić Was w
problematykę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz